24 listopada 2011

OZDOBY ŚWIĄTECZNE

Co roku o Świętach Bożego Narodzenia zaczynam myśleć gdzieś w pierwszej połowie grudnia. Ignoruję wszystkie 'świąteczne' promocje w październiku i banery 'wesołych świąt' w listopadzie.


W tym roku 'przygotowania' rozpoczęłam nieco wcześniej tylko i wyłącznie dlatego, że jako zdeklarowana miłośniczka łosi nie mogłam odpuścić tego wyluzowanego z Home&You. I tak jakoś poszło... :)


zawieszki z Rossmanna

kolejny łoś, Rossmann

świecznik na tealight, Rossmann

zawieszka z Carrefour

Szczerze mówiąc mogłabym mieć całą choinkę w tych włóczkowych zawieszkach. Niestety aby efekt był widoczny musiałabym ich kupić co najmniej 50, więc zrobiłby się z tego dość duży koszt. Dlatego też zamierzam je wykorzystać w inny sposób - zawisną gdzieś w domu :)

4 komentarze:

  1. Ja tez nie moglam sie powstrzymac:) jako milosniczka Nigelli zazdroszcze jej zawsze wielkiej kuchni w ktorej trzyma naczynia, ktorych uzywa np tylko podajac zimowe wypieki. I dlatego dokonalam zakupu pieknych 4 kubeczkow na zimowe wieczory, czerwono-biale z reniferami/łosiami:) zapraszam na herbatke jak juz sie przeprowadze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to zaklepane! A te kubeczki to gdzie znajdę? :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rosmann, w alfie mieli zapas jak bylam w tygodniu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. PS. i w mojej nowej kuchni, oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń