SKŁADNIKI
- NALEŚNIKI z rzadkiego ciasta: jajko, szczypta soli, lekko ponad pół szklanki mąki, ćwierć szklanki mleka, pół szklanki wody GAZowanej -> zmiksować i wstawić do lodówki na min. 20 min. Smażę, a właściwie piekę na minimalnym ogniu, na praktycznie suchej patelni.
- 4 ŁYCHY PASTY FASOLOWEJ (decare.pl)
- 100g SERA ŻÓŁTEGO
- KILKA NIEDUŻYCH PIECZAREK
- 10 OLIWEK
- 10 KAPARKÓW
- ZĄBEK CZOSNKU
- SZCZYPTA PEPPERONCINI/ innej sproszkowanej ostrej papryki
- CZARNY PIEPRZ, troszkę
- SÓL - ZERO!
JAK?
Neleśniki w stanie przed drugim smażeniem można przechowywać w pojemniku w lodówce spokojnie ze 2 dni. Za to ciasto naleśnikowe po nocy w lodówie jest wręcz idealne!
- Obrane pieczarki kroję w plasterki i podsmażam, gdy stygną na talerzu:
- Tarkuję ser, kroję oliwki, dorzucam kapary, pastę fasolową, ostudzone pieczarki, przyprawy oraz wyciśnięty czosnek i dokładnie mieszam.
- Farsz gotowy - po czubatej łyżce na naleśnik, który składam na pół i przypiekam na rumiano, tym razem na odrobinie oleju/masła...:)
Neleśniki w stanie przed drugim smażeniem można przechowywać w pojemniku w lodówce spokojnie ze 2 dni. Za to ciasto naleśnikowe po nocy w lodówie jest wręcz idealne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz