W każdej wakacyjnej knajpie 'nad jeziorem'! Choć nie wszędzie takie same. Jadłam tego typu pyszne świństwa na papierowych tackach, ale też podawane w torebce z szarego papieru (takiej, w które w latach 90tych pakowano pączki) czy podawane z tapas na podstawce do piwa. What a wonderful world :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz